codziennie nowe aktualizacje
Girolamo Savonarola życiorys
Spis treści
Życiorys i biografia Girolama Savonaroli
Girolamo Savonarola przyszedł na świat 21 września 1452 r. w Ferrarze, zmarł 23 maja 1498 r. we Florencji. Święty kościoła anglikańskiego i mariawickiego. Był reformatorem.
Dzieciństwo i młodość
Girolamo Savonarola przyszedł na świat w wielodzietnej rodzinie, miał siedmioro rodzeństwa. Wychował się w domu dziadka, który był lekarzem i bardzo wierzącym człowiekiem. To on wychował wnuczka w duchu chrześcijańskim.
Wybrał studia filozoficzne (podziwiał i z uznaniem traktował postać św. Tomasza z Akwinu), zaraz po ich ukończeniu kontynuował naukę, tym razem uczył się medycyny. W wieku 20 lat zakochał się w Laudami, córce Roberta Strozziego (który był florenckim patrycjuszem). W tym czasie powstał jego pierwszy tekst, który zatytułował O upadku świata. Nie udało mu się ukończyć studiów medycznych, zrezygnował z nich, aby wstąpić do zakonu dominikanów w Bolonii. Jego decyzja mogła być podjęta na skutek zawodu miłosnego. Było to w 1475 r.
Życie w klasztorze
W maju 1476 r. złożył śluby zakonne. Pozostał przy swoim imieniu, wiódł bardzo restrykcyjne życie. W 1476 r. złożył śluby zakonne. Skierowano go do nauki nowicjuszy. W klasztorze kontynuował pisanie, powstała tam między innymi pieśń O upadku Kościoła.
W 1481 r. wykonując polecenie przełożonych, wrócił do Ferrary. Spędził tam jedynie rok, głosząc kazania. Później przeniesiono go do Florencji. Tam uważnie studiował Biblię i pisma Doktorów Kościoła. To na nich opierał większość swoich kazań, nie spotkały się one jednak z entuzjastycznym przyjęciem florentczyków.
Miał słaby, piskliwy głos. Dlatego też coraz mniej osób słuchało jego kazań. Zdecydował, że powinien przenieść się do San Gimignano. Tam kontynuował pracę nad kazaniami. Tym razem oparł je na informacjach zawartych w Apokalipsie, pracował również nad swoją gestykulacją i mimiką, które pomagały mu w wyrażaniu emocji.
W roli kaznodziei
W 1486 r. rozpoczął nawracanie ludów, podróżował po północnych miastach Półwyspu Apenińskiego i głosił kazania, które miały zwrócić uwagę ludzi na potrzebę pokutowania za grzechy. Kiedy jego podróż dobiegła końca, zamieszkał w San Marco w tamtejszym klasztorze, gdzie zajął się nauką młodych mnichów. Jego kazania stawały się coraz bardziej popularne. Nie stronił w nich od krytyki duchowieństwa. 6 kwietnia 1491 r. wygłosił kazanie w pałacu Signorii, które traktuje się jako manifest jego republikańskich poglądów. Otwarcie krytykował w nim Wawrzyńca Wspaniałego, przeora klasztoru w San Marco.
Jego kazania były pełne emocji, gwałtowne i pełne nagan. Zmuszały wiernych do zmiany postępowania. Z czasem coraz bardziej rósł jego autorytet, zarówno wśród wiernych, jak i duchownych. Mimo sławy i uznania wiódł ubogie i skromne życie, mieszkał w klasztorze i posiadał tylko niezbędne do funkcjonowania rzeczy. Podobno sypiał jedynie 4 godziny, dużo czasu poświęcał na medytację i rozmowy z wiernymi. W szczególny sposób jego słowa docierały do kobiet, które przenosiły jego nawoływanie do skromności, postu i żalu za grzechy, do rodzinnych domów.
W 1495 r. został wikariuszem generalnym świeżo powstałej prowincji toskańskiej. W 1494 r. przepowiedział, w czasie jednego ze swoich kazań, że niebawem przybędzie nowy Cyrus, który ukarze lud za dotychczasowe grzechy. Proroctwo dotyczyło francuskiego króla Karola VIII.
Savonarola popierał żądania króla, który chciał usunięcia z papieskiego tronu Aleksandra VI, zwołania sobory powszechnego oraz przejęcia Królestwa Neapolu. 13 listopada 1494 r. Savonarola, pełniąc rolę posła, spotkał się z królem. Nie ukrywał, że darzy go dużą sympatią, miał nadzieję, że ten pomoże zrealizować jego plan reformy kościoła. Karol VIII nie odniósł się jednak do jego próśb.
9 listopada 1494 r. w królestwie doszło do zamieszek, władca miasta Piotr II Medyceusz, został usunięty ze stanowiska. Utworzono nową Republikę Florencką. 8 dni później armia francuska zaatakowała Florencję, wstrzymała się od mordowania, ale zrabowała wiele skarbów miasta.
Zakonnik interweniował i zwrócił się do króla z prośbą, aby wyjechał z miasta, tym razem król go wysłuchał. Savonarolę uznano za głowę republiki.
W roli reformatora
Już w grudniu 1494 r. po raz pierwszy zabrał głos w sprawie koniecznych do przeprowadzenia reform. W wystąpieniach starał się wyciszyć podjudzony lud. Zgodnie z jego sugestią, powołano do życia Wielką Radę Republiki. Miała ona szereg uprawnień ustawodawczych. W mieście zapatrzeni w niego chłopcy tworzyli grupy odpowiedzialne za wyszukiwanie osób, które nie stosują się do jego rad. Nieskromnie ubrane kobiety, czy ludzie, którzy ukochali sobie luksus byli często paleni publicznie.
W tym czasie Savonarola miał już szereg przeciwników. Jednym z nich był papież Aleksander VI, który 21 lipca 1945 r. wydał Breve. Nakazywał w nim, aby zakonnik stawił się na rozmowę z nim. Savonarola w odpowiedzi przesłał papieżowi swoją książkę pt.: Kompendium cudów i odmówił przyjazdu do Rzymu, wymawiając się strachem przed swoimi przeciwnikami.
Zachowanie zakonnika bardzo rozgniewało papieża, zakazał mu głoszenie kazań i nazwał fałszywym prorokiem. To powstrzymało Savonarolę, ale nie na długo. Już 17 lutego 1496 r. znowu publicznie zabrał głos.
Ekskomunika
W odpowiedzi na to zachowanie, 7 listopada 1496 r. papież nadesłał urzędowe pismo, w którym rozkazał połączyć prowincję toskańską z rzymską. Tym samy Savonarola utracił funkcję wikariusza generalnego. Zakonnik zebrał 250 duchownych, którzy razem z nim odmówili wykonania woli papieża. Ostatecznie papież podjął decyzję o ekskomunikowaniu zakonnika – 13 maja 1497 r. Papież argumentował ją jego nieposłuszeństwem.
Również na to pismo Savonarola nie odpowiedział. Wielu jego zwolenników również odwołało się do papieża, prosząc o zmianę zdania.
Savonarola zdecydował, że przez pewien czas powstrzyma się od publicznych wystąpień. Zajął się pisaniem. Stworzył w tym czasie, jedno ze swoich najważniejszych dzieł: Triumf krzyża.
Milczenie przerwał 25 grudnia 1497 r. w San Marco. Mimo ekskomuniki odprawił tam aż trzy msze święte i rozdawał Komunię Świętą. Z kolei w święta Wielkanocna wznowił swoje kazania, w których otwarcie krytykował papieża i fakt jego nieomylności. Rozesłał również pisma do królów, aby Ci poparli jego żądanie powołania soboru powszechnego i usunięcia papieża. Kiedy wieść ta dotarła do papieża, los zakonnika był już przesądzony.
W odpowiedzi papież zażądał, aby siłą doprowadzić zakonnika do Rzymu. Ostatecznie władze Florencji, w obawie przed sankcjami ekonomicznymi, wygnały Savonarolę z miasta. Decyzja ta spotkała się z oburzeniem ludu, doszło do zamieszek. Zakonnika uwięziono, rozpoczęto jego przesłuchiwanie i liczne tortury (wykręcanie stawów). W areszcie nadal pisał, powstało tam dzieło zawierające jego medytacje Zmiłuj się nade mną, Boże.
Śmierć
Dominikanina chciano poddać próbie, miał on przejść pomiędzy dwoma płonącymi stosami. Jednak w dniu próby, spadł ulewny deszcz i rozpętała się burza. Tym samym do próby nie doszło, co rozjuszyło lud. W areszcie zakonnik doczekał procesu, nie zgodził się na podróż do Rzymu, dlatego ostatecznie odbył się on we Florencji. 22 maja 1498 r. komisarze papiescy skazali go na śmierć. Razem z nim mieli być straceni jego dwaj współpracownicy. Wyrok wykonano 23 maja. Przed śmiercią papież udzielił im odpustu zupełnego. Zginęli oni na szubienicy, następnie ich ciała spalono, a prochy wrzucono do Arno (rzeka). Wszystko to obyło się publicznie.
Następcy papieża Aleksandra VI uznali mądrość Savonaroli i nakazali traktować go jak męczennika.
Podobne biografie i życiorysy
Źródła
Zdjęcie pochodzi z portalu commons.wikimedia.org. Zdjęcie zostało wykorzystane na podstawie domeny publicznej.
Komentarze