Bracia Wright życiorys

Życiorysy i biografia Braci Wright

Bracia Orville i Wilbur Wright – to amerykańscy pionierzy w dziedzinie lotnictwa. Samolot ich konstrukcji jest uważany za pierwszy, który wzbił się w powietrze.

Pochodzenie, rodzina

Wilbur urodził się 16 kwietnia 1867 r., a jego młodszy brat Orville 19 sierpnia 1871 r. Byli dziećmi Miltona i Susan – pastora i doskonale wykształconej absolwentki college’u. Matka była równocześnie córką konstruktora i robiła dzieciom zabawki zawierające różne mechanizmy, a także elektryczne urządzenia gospodarstwa domowego. Mieli również trójkę rodzeństwa - Reuchlin, Lorin i Katharine. Mieszkali w Dayton w stanie Ohio w USA.

Fascynacja maszynami latającymi pojawiła się u chłopców podobno jeszcze w dzieciństwie, gdy dostali od ojca zabawkę – helikopter. Atmosfera domu rodzinnego sprzyjała budowaniu u chłopców dociekliwości i wytrwałości badaczy, pomimo nieukończonej edukacji szkolnej. Zmusiła ich do tego sytuacja życiowa związana ze śmiercią matki.

Pierwsze konstrukcje

W 1892 r. bracia założyli firmę produkującą i serwisującą rowery Wright Cycle Company. Równocześnie postanowili rozwijać pasję związaną z budowaniem maszyn lotniczych i możliwościami człowieka w tej dziedzinie. Inspirowali się przede wszystkim niemieckim konstruktorem szybowców - Otto Lilienthalem. Konstruowali początkowo szybowce, chcieli jednak pójść o krok dalej i stworzyć maszynę latającą o własnych siłach i wykorzystującą siłę nośną powietrza.

Wykorzystując własne fundusze, a także pomoc finansową od innego znanego wynalazcy Alexandra Grahama Bella bracia przenieśli się do Kitty Hawk w Karolinie Północnej, by tam kontynuować prace. Wybór miejsca był nieprzypadkowy, gdyż w tamtym stanie często wiały silne wiatry, mające pomóc maszynie wzbić się w powietrze.

Pionierski lot

W 1903 r. bracia Wright złożyli w amerykańskim urzędzie patentowym wniosek o uznanie ich sposobu konstrukcji samolotu. Jeszcze w tym samym roku zbudowali swoją pierwszą maszynę – Wright Flyer. Była wyposażona w silnik spalinowy skonstruowany przez Charlie Taylora, ich pracownika.

Pierwszy, nie do końca udany lot wykonali 14 grudnia 1903 r. Wilbur przeleciał wówczas 36 m. a lot trwał kilka sekund. Uszkodzenie samolotu okazało się na tyle niewielkie, że kolejne próby podjęto już kilka dni później.

Bracia Wright zapisali się na kartach historii właśnie 17 grudnia 1903 r. Drugi z braci przeleciał wówczas niemal 37 metrów czasie 12 sekund. Tego samego dnia Wilbur poprawił jeszcze to osiągnięcie lecąc przez 59 sekund na dystans 279 m.

Dalszy rozwój

W kolejnych latach bracia doskonalili swój sprzęt już w rodzinnych stronach, w Huffman Prairie. Doskonalili swój sprzęt, aby latał dalej, dłużej i szybciej, dlatego też powstały kolejne modele: Flyer II i Flyer III. W 1905 r. Wilbur przeleciał 24,5 mili w czasie 39 minut, co udokumentowała miejscowa prasa. Rok później przyznano im patent na sposób sterowania maszyną. W Dayton otworzyli fabrykę produkującą samoloty oraz ośrodek szkolenia pilotów.

Sława i problemy

Prawdziwa sława przyszła jednak dopiero w latach 1908-1909. Wilbur prezentował wówczas maszynę w Europie, a Orville prezentował ją amerykańskiej armii w Forcie Meyer. Bracia Wright podpisali kontrakt z wojskiem w 1909 r. na dostawę samolotów mogących osiągać prędkość ponad 60 km/h w trakcie godzinnego lotu.

14 maja 1908 r. odbył się także pierwszy lot z pasażerem na pokładzie, a kilka miesięcy później w trakcie pokazu lotniczego wydarzył się wypadek z pierwszą ofiarą śmiertelną.

29 września 1909 r. Wilbur Wright okrążył Statuę Wolności w Nowym Jorku samolotem Flyer III.

Bracia mimo ogromnego sukcesu borykali się też z wieloma problemami. Wiele razy walczyli w mediach i na salach sądowych nie tylko o uznanie ich praw patentowych, ale też zapewnienie sobie miejsca na kartach historii. Nie byli bowiem jedynymi, którzy w tamtym czasie próbowali sprawić by człowiek zaczął latać. Wszystkie sprawy sądowe wygrali, jednak stres odbił się mocno na zdrowiu, zwłaszcza starszego z braci.

Śmierć

Wilbur Wright zmarł 30 maja 1912 r., zostawiwszy po sobie majątek o wysokości ok. 150 tys. dolarów. Rozdzielił go równo między dwoma braćmi i siostrą. Jego młodszy brat-wspólnik przeżył go o 36 lat, zmarł 30 stycznia 1948 r. Za jego życia wydarzyła się prawdziwa rewolucja w lotnictwie: powstały silniki odrzutowe, przekroczono barierę dźwięku, lotnictwo powszechnie zaczęło być używane do działań wojennych i do celów cywilnych. Orville również pozostawił po sobie fortunę – 1 067 105 dolarów, co w dzisiejszych czasach jest równowartością ok. 10 mld dol.