codziennie nowe aktualizacje
Aileen Wuornos życiorys
Spis treści
Biografia i życiorys Aileen Wuornos
Aileen Wuornos to prostytutka i seryjna morderczyni, działająca w latach 1989–1990 na terenie Florydy. W tym okresie zamordowała 7 mężczyzn. Urodziła się 29 lutego 1956 roku w Rochester.
Lata młodości
Dzieciństwo Aileen Wuornos było trudne. Pochodziła z patologicznej rodziny. Ojciec jej był psychopatą, mającym skłonności do molestowania – trafił do więzienia, kiedy dziewczynka się urodziła, matka zaś była nieodpowiedzialną nastolatką, która porzuciła 4-letnią Aileen i jej młodszego brata, Keitha. Rodzeństwo zostało adoptowane. Rodzina do której trafiły dzieci również miała problemy. Nowy ojciec znęcał się psychicznie nad dziećmi i wykorzystywał seksualnie przybraną córkę, nowa matka była alkoholiczką. W wieku 14 lat Aileen zaszła w ciążę, trafiła do domu samotnej matki, a po urodzeniu syna oddała go do adopcji. Rok później wylądowała na ulicy, gdzie zajęła się prostytucją. W wieku 18 lat trafiła do więzienia, dwa lata później znowu została aresztowana. W swoim życiu kilkakrotnie wracała do więzienia.
Związki
Na Florydzie Aileen Wuornos poznała bogatego 69-latka – Lewisa Gratza Fella. Para szybko pobrała się. Jednak awanturniczy tryb życia kobiety zmusił Gratza Fella do unieważnienia ślubu. Nieco później morderczyni poznała pokojówkę Tyrii Moore, która stała się jej wieloletnią kochanką.
Morderstwa
W ciągu roku Aileen Wuornos zabiła 7 mężczyzn. 6 ciał zostało odnalezionych przez policję, 1 nigdy nie znaleziono. Kobieta twierdziła, że mordowała gwałcicieli albo osoby, które próbowały ją zgwałcić. Do ofiar strzelała z bliskiej odległości. Ciała porzucała w odludnych miejscach np. w lasach.
Aresztowanie
Policja rozpoczęła śledztwo. Dowody, jakie wpadły w ich ręce, to rzeczy ofiar, które zostały oddane do lombardów oraz ich porzucone samochody, w których znajdowały się liczne odciski palców. W związku z przestępczym życiem Wuornos nie było problemu z porównaniem jej odcisków palców z tymi z pojazdów.
9 stycznia 1991 morderczyni została aresztowana. Podczas rozprawy jej partnerka – Tyria Moore, zeznawała przeciwko niej. Aileen w końcu przyznała się do winy. Została przebadana przez zespół psychiatrów, którzy stwierdzili, że cierpi na zaburzenia osobowości i jest niestabilna psychicznie.
Śmierć
Za zbrodnie, które popełniła została skazana na karę śmierci. Trafiła do celi śmierci na Florydzie, gdzie czekała na egzekucję. Wyrok wykonano 9 października 2002 roku. Została stracona przez śmiertelny zastrzyk. Jej ciało spalono. Prochy rozsypała jej przyjaciółka z dzieciństwa pod drzewem w rodzinnym mieście Aileen Wuornos.
Komentarze
Podobne biografie i życiorysy
Źródła
Zdjęcie pochodzi z fi.m.wikipedia.org. Należy do domeny publicznej.
ALIEN BYŁA BIEDNA DLATEGO DOSTAŁA KS.GDYBY MIAŁA NA ADWOKATÓW TO BY ŻYŁA.WYROK WYSOCE NIESPRAWIEDLIWY UWAŻAM.
Bardzo mi jej zal i nie uwazam, ze na smierć zasłużyła. Faceci to świnie, myślą jedynie o seksie i dążą do tego bez hamulców, zasłużyli na śmierć. Dziewczyna od dziecka była gwałcona , pozbawiona miłosci i wsparcia. Miała dośyć takiego traktowania. Zbrodnia to straszna rzecz, ale w jej przypadku słuszna. Będę sie za nia modlić i bardzo współczuję tej kobiecie. smutne…
Zbrodnie, które popełniła Aileen, były naturalną koleją rzeczy w przypadku życia, jakie miała. Jaki dostała przekaz w dzieciństwie? Była tylko przemoc, strach, łamanie podstawowych praw człowieka. Nie znając tak naprawdę innego wzoru do naśladowania, nie mając sposobu na przetrwanie, dopuszczała się tych czynów, bo tylko w tym ‚była dobra’. Nikt nie przerwał tej spirali, nikt jej nie pomógł. W filmie opartym na jej życiorysie było dobrze pokazane choćby szukanie pracy przez nią. Chciała zmienić swój los, ale nikt jej nie nakierował na właściwe tory. Ciągle obrywała od życia, nie dziwi mnie że z jej charakterem, z zaburzeniami osobowości i prowadzonym trybem życia sprawy przybrały taki obrót. W pewnym momencie nie było już możliwości odwrotu, więc brnęła w to dalej, wiedząc że zmierza ku końcowi. Szkoda mi jej.
Trochę słabo wyrok został nie sprawiedliwie osądzony nie dość że była gwałcona urodzila w wieku 14 lat psychicznie znęcanana to ten nie sprawiedliwy wyrok powinna siedzieć w więzieniu. Za takie rzeczy się niedostaje wyroków. Chodź możliwe, że ,mogła przeżyć bo powiedziała -Nie ja nie zrobiłam tego w samo obronie… ALE UWAŻAM TEŻ ŻE MIAŁA CHOROBĘ CO WYNIKAŁO Z TEGO DLATEGO TO WINA OJCA I MATKI, ŻE TAK JĄ WYCHOWALI PORZUCILI I ZGWAŁCILI 🙁
Zgadzam się z komentarzami na dole, nie zasłużyła na śmierć
powinna żyć
powinna żyć